Nie zawsze jesteśmy tego świadomi » Dziecko w opinii uczonych
Dziecko w opinii uczonych
Przez blisko dwa i pół tysiąca lat, żyliśmy w przekonaniu,
że dzieci rodzą się jako „wybrakowany dorosły”. Tak zwani „specjaliści” od
dzieci, którzy nic o dzieciach nie wiedzieli, usilnie starali się nas
przekonać, że inteligencja małego dziecka niewiele odbiega od inteligencji
ślimaka, że dzieci rodzą się ślepe, a ich uśmiechy są puste, bo przecież one
nie mogą rozpoznawać najbliższych, gdyż są jeszcze na to za małe.
Dzieci
opisywano przez pryzmat braków, to czego nie potrafią zrobić, czego nie wiedzą,
nie rozumieją. Powszechnie uważano, że dziecko dopiero z wiekiem nabywa
zdolność do uczenia się. Twierdzono, że im młodsze dziecko, tym bardziej jest
bezradne i mniej inteligentne. Przez tysiące lat, noworodki były niczym,„tabula
rasa”, czyli nie zapisane tablice. Jednakże z badań nad możliwościami umysłu
małego dziecka, które prowadzane są przez ostatnie 30 lat, wyłania się zupełnie
inny, niesamowity obraz.
Czteromiesięczne niemowlęta wydają się znać podstawy
matematyki i fizyki, dzieci mają wiedzę o języku, a mózg każdego
dwunastomiesięcznego bobasa jest przystosowany do nauki dowolnego języka
świata. Wiele skomplikowanych badań bezsprzecznie dowodzi, że dzieci mają
wbudowaną olbrzymią wiedzą o świecie, ludziach i przedmiotach. I najważniejsze
odkrycie – dzieci dysponują potężnymi mechanizmami uczenia się, myślenia,
doświadczania i przebudowywania posiadanej wiedzy.
Badania nad rozwojem
wskazują, że naszą niepowtarzalną ewolucyjną cechą adaptacyjną (i najważniejszą
bronią w walce o byt) jest nasza niesamowita umiejętność uczenia się, a
zdolności, które pozwalają nam uczyć się o świecie i o nas samych,
mają swe korzenie właśnie we wczesnym dzieciństwie. Co więcej, okazuje się, że
z wiekiem nie nabywamy zdolności do uczenia się, tylko je tracimy.
Naukowcy dochodzą wręcz do wniosku, że zdolność
dorosłych do uprawiania nauki może być czymś w rodzaju pozostałości po dziecięcej umiejętności
uczenia się. Rodzimy się ze zdolnością poznawania
tajemnic wszechświata i naszych własnych umysłów. Jesteśmy przepełnieni
pragnieniem doświadczania, badania i eksperymentowania.
Warto zrobić wszystko,
żeby dzieci zachowały swoją przenikliwość i zdolność do uczenia się. Mamy
nadzieję, że ten biuletyn da Państwu kilka cennych wskazówek na ten temat.
Biuletyn nr 5, Akademia Nauki, sierpień 2006,
www.akademianauki.pl
|