Rozwój emocjonalny » Rozwój osobisty - podstawy coachingu
Coach wie, że myśl jest
twórcza. Coach wie, że ludzie nie radzą sobie w życiu tylko dlatego, że
uważają, że sobie nie poradzą.
ELŻBIETA KOZUBSKA, Coach Rozwoju Osobistego
Rozwój osobisty – podstawy coachingu
Podstawą do
wprowadzania zmian i twórczego realizowania się w życiu jest wszechstronna
wiedza nie tylko akademicka, ale również dotycząca nas samych. Każdy z nas
rodzi się z niezwykłym potencjałem. Każdy z nas dysponuje niezwykłym umysłem.
Inteligencja jest cechą natury. Każde dziecko jest inteligentne. Ale czy dzieci
o tym wiedzą? Ile razy o tym słyszały w szkole? Czy ty o tym wiesz? Czy ktoś
powiedział Ci, że masz inteligentny i mądry mózg? Czy ktoś nauczył cię
korzystać z tego, czym obdarzyła Cię Matka Natura? Czym jest rozwój osobisty?
Mówiąc rozwój,
nie mamy na myśli kreowania w sobie jakichś nowych jakości. To jest niepotrzebne.
Rozwój osobisty to odkrywanie i wyzwalanie potencjału, który już posiadamy
(posiadaliśmy zawsze, od dzieciństwa – I faza rozwoju). Jest to nieustanne
uświadamianie sobie, że tak naprawdę, to Ja jestem i zawsze byłem w porządku
(II faza). Kluczem do odkrywania siebie, jest wiedza o tym, jakie postawy i
przekonania blokują nasz potencjał. Rozwój jest to nieustanne uświadamianie sobie
swoich szkodliwych przekonań i postaw oraz ich weryfikacja. Proces ten dobrze
obrazują eksperymenty przeprowadzane przez naukowców. Słynne są eksperymenty z
rybami.
Do akwarium
przedzielonego szklaną szybą wrzucono do jednej połowy szczupaka, do drugiej
cierniki. Szczupak atakuje, ale odbija się od szyby. Cierniki uciekają,
szczupak atakuje znowu itd. Po dwóch godzinach zawraca tuż przed szybą. Po
kolejnych dwu godzinach, możemy spokojnie wyjąć szybę. Cierniki są bezpieczne. Szczupak
pływa w swojej połowie, cierniki w swojej i nic się nie dzieje... Szczupak
nigdy już nie spróbuje zweryfikować swojego nastawienia. Może zagłodzić się na
śmierć mając obok pływający obiad. Co blokuje nasz potencjał? To negatywne myśli
i przekonania na nasz temat. Są one odwrotnością lekcji z I fazy rozwoju. Te
myśli utrwalają w nas przekonanie, że nie mamy wystarczających zdolności,
inteligencji, urody itp. Są wynikiem dezaprobaty, którą dostaliśmy w
dzieciństwie.
Prof.
Andrzej Brodziak z Akademii Medycznej w Katowicach pisze: „Złe samopoczucie, nerwice,
depresje, a nawet większość chorób są rezultatem długotrwałego wysiłku i
zużycia energii życiowej na kurczowe, natrętne trzymanie się kilku negatywnych myśli,
dotyczących siebie samego i swojego głównego dylematu. Jedna z Twoich
negatywnych myśli o sobie jest najbardziej raniąca, godząca i szkodliwa. Będzie
ona nazywana tutaj „prawem osobistym”. Ta myśl jest kłamstwem, gdyż Twoja
prawdziwa natura jest zupełnie odmienna”. Bardzo byśmy chcieli, aby tego
kłamstwa w naszym życiu nie było. Robimy wiele, aby je ukryć, by nikt go nie
zauważył, a mimo to wiemy, że ta uporczywa myśl trwa. Bo prawo osobiste to taka
myśl, którą cały czas musimy sobie potwierdzać, w przeciwnym razie – tak nieświadomie
sądzimy – złamalibyśmy prawo naszego życia. Nie jesteśmy pod tym względem
wyjątkiem, bo prawo osobiste ma każdy.
Oto najczęściej występujące Prawa
Osobiste:
Prawo osobiste: Nie poradzę sobie - Osoby posiadające takie prawo
cechują następujące zachowania.
• Bardzo
pragną sukcesu, wkładają mnóstwo pracy w różne działania, a mimo to nie mogą go
osiągnąć.
• Walczą,
ale ponoszą porażki.
• Mimo
dużego wysiłku nie udaje im się dokończyć rozpoczętych i często daleko już
posuniętych spraw.
Pracując ze
studentami czasami zadaję pytanie: od czego będzie zależała twoja praca? Od
znajomości – pada często odpowiedź. Tak działa właśnie prawo osobiste: nie
poradzę sobie. Prawo osobiste: Jestem głupi/a (mało inteligentny/a lub
nieinteligentny/a). To okropne myśleć o sobie, że jest się głupim lub mało
inteligentnym. Mamy przecież pełną świadomość tego, że od inteligencji zależy
umiejętność uczenia się nowych rzeczy, a więc nasze powodzenie, a jego
brak, przekreśla wszelkie możliwości osiągnięcia sukcesu w życiu. Osoby
posiadające to prawo osobiste uważają, że są mniej zdolne od innych, nie
potrafią się tak szybko uczyć, wykonują wszystko gorzej, z większą trudnością
zdają egzaminy. Z jednej strony nie wierzą więc w swoją mądrość i inteligencję,
z drugiej starają się to ukryć, bo wstydzą się swojej „głupoty”. Udają, że
wszystko wiedzą najlepiej, a każda skierowana do nich rada wywołuje ich nerwową
reakcję – złość i agresję – szczególnie gdy dotyczy ich kompetencji czy
umiejętności. Ludziom tego rodzaju trudno zrobić karierę, bo albo rezygnowali
ze studiów, albo je przerywali, mimo że na uzyskaniu dyplomu ogromnie im zależało.
Prawo
osobiste: Jestem brzydka - Myślisz, że jesteś brzydka, nieatrakcyjna lub
niezgrabna albo źle ubrana i w ogóle jakaś taka. I niezależnie od tego, czy
ubierasz się starannie czy niedbale, masz zasadnicze obiekcje do swego wyglądu
zewnętrznego i zawsze znajdziesz pretekst, by stwierdzić: „nigdy nie wyglądam
tak dobrze, jak inne”; „niezależnie od tego, co włożę na siebie i tak nie jest
to takie, jak trzeba”. Należysz prawdopodobnie do tych osób, które mimo szafy
pełnej ciuchów „nie mają co na siebie włożyć”. Nawet jeśli poświęciłaś dużo
czasu, by ubrać się starannie, twoje dobre samopoczucie przy pierwszym
spotkaniu z ładną dziewczyną ulega zniszczeniu, bo uważasz, że ona jest lepiej
ubrana niż ty. Oczywiście prawo to dotyczy również mężczyzn.
Może też
istnieć w tobie opór przed kupowaniem ubrań w porządnych, a więc drogich
firmach, bo „za tę samą cenę mogę mieć kilka”. Jak dalece to prawo nie ma
związku z rzeczywistością, świadczy fakt, że mają je także bardzo piękne
kobiety i mężczyźni. Jednak zachwyty nad swoją urodą traktują jak perfidne
kłamstwa. Praca nad zneutralizowaniem tego negatywnego kodu: W pracy nad
neutralizacją prawa osobistego najważniejsza jest świadomość, że jest to
fałszywa negatywna myśl, którą masz na swój temat. Na ironię, uwikłałeś się w
nią wtedy, kiedy najmniej na to zasługiwałeś, gdyż byłeś wtedy pięknym, uroczym
i niezwykle inteligentnym dzieckiem.
Pierwszym krokiem
do zneutralizowania jest akceptacja, że mamy taką myśl na temat siebie.
Akceptacja jest warunkiem niezbędnie koniecznym. Procedura pracy z prawem
osobistym wygląda następująco: Jeśli jesteś w złym nastroju przez moment skoncentruj
się, jaka negatywna myśl powoduje obniżenie się Twojej energii. Kiedy już
„złapiesz” tę myśl, uświadom sobie, od kogo ona pochodzi, kto ci to wmówił, w
jakich sytuacjach słyszałaś taką opinię o sobie. Dobrze jest przypomnieć sobie,
w jakim stopniu uczucia i emocje, których doświadczasz dzisiaj, przypominają te
odczuwane w podobnych sytuacjach w dzieciństwie i młodości, i jakie to konkretnie
były sytuacje.
Przeprowadzenie
takiego śledztwa jest bardzo ważne, bo wszystko to, co sobie uświadomimy, już
nad nami nie panuje. Pojmujemy wówczas, że nie jest to prawda o nas, tylko
opinie innych osób na nasz temat. Pamiętaj, że bardzo łatwo jest przekonać
dziecko, że jest ono nie takie jakie powinno być. Wystarczy dawać dziecku
dezaprobatę. Pamiętaj przy tym, że ci, którzy to zrobili, często sami podlegali
tym samym prawom. Nikt nie wdusił ci tego „specjalnie”. Jest to raczej wynik
nieporadności i niewiedzy. Osoby te są niewinne, tak samo jak Ty jesteś
niewinny, że im uwierzyłeś.
Biuletyn
Akademii Nauki - www.akademianauki.pl
Opracowanie na podstawie książki
Elżbiety Kozubskiej „Dobre życie”.
|