Ciekawostki zdrowotne » Jak uodparniać i hartować dziecko?
Jak
uodparniać i hartować dziecko?
Przekichana...
...
nie tylko jesień, bo czasami pierwsze przeziębienie pojawia się
równocześnie z pierwszymi oznakami wiosny. Trudno się
dziwić; żyjemy otoczeni przez bakterie, wirusy i grzyby. Większość
z nich jest zupełnie nieszkodliwa, ale są też i wyjątkowo
zjadliwe bestie. Szczególnie dokuczyć potrafią "mikroby
przedszkolne". Jak pomóc dziecku w walce z nimi?
Przede
wszystkim trzeba wzmocnić odporność malucha, czyli hartować, a
zatem:
Nie
przegrzewaj dziecka!
Jeśli chce zdjąć sweter, bo mu gorąco, pozwól na to. Dbaj
o to, żeby w domu nie było zbyt gorąco (szczególnie
nocą). Wietrz mieszkanie bez względu na warunki pogodowe.
Ubieraj
dziecko "na cebulkę",
żeby łatwo było zdjąć jedną z warstw ubrania. Maluch w wózku
powinien mieć o warstwę ubrań więcej niż ty, a biegające
dziecko o jedną warstwę mniej.
Staraj
się, żeby dziecko spędzało na dworze jak najwięcej czasu,
nawet jeśli warunki pogodowe nie są najlepsze. W deszczowe lub
mroźne dni wystarczy ubrać kalosze, pelerynę czy ciepły
kombinezon.
Latem
pozwól dziecku chodzić boso
(zwłaszcza gdy na zewnątrz jest ładna pogoda), pozwól na
kąpiel w baseniku nawet w chłodnej wodzie (o ile tylko jest ciepło
i słonecznie).
Przed
kąpielą nalej do wanny zimnej wody
i pozwól dziecku w niej chwilkę podreptać, można też
masować nogi strumieniem wody: zimnym i ciepłym na przemian lub
rękawicą frotte zmoczoną w chłodnej wodzie.
Nie
pal
i nie pozwalaj palić innym przy dziecku.
Pogódź
się z tym, że czasem twoje dziecko choruje.
Każda przebyta infekcja sprawi, że w tak zwanych komórkach
pamięci immunologicznej zostanie zapisana informacja o tym, które
przeciwciała były skuteczne w walce z danymi ciałami obcymi
organizmu. W przyszłości organizm łatwiej sobie z nimi poradzi. To
normalne, że małe dzieci chorują częściej. Ich układ
odpornościowy jest słabszy, a bariery anatomiczne są jeszcze
niezbyt szczelne.
Najlepsze
witaminy...
...
Znajdujące się w świeżych owocach i warzywach. Na odporność
wpływ mają przede wszystkim witaminy
z grupy A, B, C, D oraz mikro i makro elementy
(żelazo, cynk, magnez, selen). Szukając ich w jedzeniu pamiętajmy
o tym, że bardzo ważna jest odpowiednia obróbka warzyw
i owoców. Witaminy A i D rozpuszczają się w tłuszczach,
dlatego przygotowując sałatkę czy surówkę dodaj łyżkę
oliwy, śmietany lub innego tłuszczu. Najwięcej witamin tkwi pod
skórką. Dlatego zamiast obierania lepiej dokładnie umyj dany
owoc. Jeśli musisz jednak warzywo czy owoc obrać, zrób to
jak najcieniej. Nigdy nie używaj zardzewiałego noża - to zabija
witaminę C.
Przygotowując
jarzyny nie mocz ich długo w wodzie, to powoduje wypłukanie
witamin. Jeśli jest to możliwe podawaj surowe jarzyny. Jeśli
musisz je jednak ugotować, gotuj jak najkrócej (na parze lub
wrzucając warzywa do wrzątku). Surówki przygotowuj tuż
przed podaniem, nie przechowuj ich zbyt długo.
Gdzie
szukać witamin i mikroelementów?
Witamina
A
występuje w warzywach i owocach o intensywnym żółtym lub
pomarańczowym zabarwieniu lub ciemno-zielonych liściach. Najlepszym
źródłem tej witaminy jest: szczaw, marchew, dynia,
pietruszka, szpinak, brokuł, groszek zielony, morela, brzoskwinia,
melon, mango, ale także jagody, wiśnie, porzeczki, ryby morskie,
tran, wątroba wołowa, wątroba wieprzowa, węgorz, żółtko
jaj, masło, oleje roślinne.
Witamina
B1:
ekstrakt drożdżowy, zarodki pszenne, orzechy, otręby, mąka
sojowa, proso, mąka owsiana, płatki owsiane, mąka pszenno-razowa,
mąka żytnia, pieczywo pełnoziarniste, ziemniaki, groch, fasola,
chude mięso, podroby, jaja, mleko, mięso wieprzowe, wątroba
wieprzowa, wątroba cielęca.
Witamina
B2:
migdały, zarodki pszenne, płatki owsiane, całe ziarno pszenicy,
pieczarki, proso, otręby, mąka sojowa, pietruszka, mlecz, mąka
żytnia, brokuły, mleko, sery, jajka, wątroba, mięso, ryby.
Witamina
B3
(inaczej PP):
drożdże, otręby, orzeszki ziemne, zarodki pszenne, mąka pszenna
razowa, brzoskwinie suszone, pieczarki, chleb pszenny razowy, morele
suszone, jabłka, bób, proso, mąka sojowa, daktyle, kapusta,
pomarańcze, ziemniaki, wątroba wieprzowa, wątroba cielęca, mięso
wołowe, mięso wieprzowe.
Witamina
B6:
otręby, drożdże, zarodki pszenne, orzechy, mąka sojowa, banany,
mąka pszenna razowa, awokado, mąka żytnia, rodzynki, brukselka,
śliwki suszone, kalafior, mięso wołowe, mięso wieprzowe, ryby.
Witamina
B12:
drożdże, mleko sojowe, kiełki pszenicy, kiełki ciecierzycy,
wątroba wołowa, wątroba wieprzowa, śledź, makrela, łosoś,
pstrąg, flądra, dorsz, żółtko jaja kurzego, sery żółte.
Witamina
C:
owoce róży, czerwona papryka, czarne porzeczki, natka
pietruszki, szczaw, cytryny, rzeżucha wodna, truskawki, pomarańcze,
grejpfruty, brokuły, rzodkiewki, maliny, szpinak, wszelkie odmiany
kapusty, rabarbar, bób, kalafior, szczypior, pory, cebula,
groszek zielony, ziemniaki, pomidory, rzepa, jarmuż, chrzan,
brukselka.
Witamina
D:
ryby, wątroba, mleko, sery, jajka, tran, masło, mleko i duuuużo
słońca.
Żelazo:
otręby, zarodki pszenne, pietruszka, mąka sojowa, brzoskwinie
suszone, proso, drożdże, orzechy, mleko, warzywa strączkowe,
brokuły, szpinak, figi suszone, mąka owsiana, morele suszone,
szpinak, mąka pszenna razowa, mięso, wątroba, ryby, żółtko
jaj, twaróg, krewetki.
Magnez:
otręby, orzechy, zarodki pszenne, migdały, mąka sojowa, proso,
mąka pszenna razowa, mąka owsiana, pszenny chleb razowy, kasza
jęczmienna, kasza gryczana, groch włoski, czekolada, kakao, pestki
dyni, fasola, groch.
Cynk:
otręby, orzechy, migdały, pszenna mąka razowa, mąka owsiana i
żytnia, płatki owsiane, chude mięso, chude mleko, żółtko
jaj, żywność pochodzenia morskiego.
Selen:
kiełki pszenicy, otręby, kukurydza, czosnek, cebula, pomidory,
grzyby, żywność pochodzenia morskiego, mięso, warzywa strączkowe.
Powyższe
zestawienie pokazuje jak ważne w jadłospisie są morele, orzechy i
płatki owsiane. Warto zatem codziennie zaproponować dziecku płatki
owsiane z dodatkami. Płatki powinno się jednak gotować na wodzie,
nie na mleku, gdyż mleko utrudnia wchłanianie cynku. Do gorących
płatków dodajemy bakalie i już mamy smaczny dla dziecka i
wartościowy odżywczo posiłek. A w przyszłym roku może warto
pokusić się o zrobienie konfitury z moreli? Jest naprawdę pyszna.
A
gdy już zacznie się infekcja możesz skorzystać ze starych,
sprawdzonych sposobów.
Syrop
z cebuli
(nie tylko na kaszel, podnosi też odporność): cebulę pokrój
w talarki, zasyp cukrem lub miodem, odstaw na dwie godziny. Można
też dodać czosnek pokrojony w plasterki. Syrop należy podawać 2-3
razy dziennie, codziennie świeży.
Mleko
z czosnkiem
można podawać profilaktycznie lub przeciwko kaszlowi. Zmiażdżony
ząbek czosnku zmieszaj z 50 ml gotowanego mleka. Podawaj 3 razy
dziennie.
Oba
te preparaty można podawać powyżej
1 roku
życia. Należy bardzo uważać, jeśli dziecko jest alergikiem.
Z
warzywniaka czy apteki?
Wiele
rodziców ma dylemat czy podawać witaminy w tabletkach? Część
lekarzy twierdzi, że osłabiony organizm trzeba wspierać
preparatami witaminowymi. Zmniejszy się wtedy podatność na
choroby, a przy ich ewentualnym wystąpieniu przebieg choroby
będzie łagodniejszy. Druga grupa lekarzy uważa natomiast, że
podawanie sztucznych witamin jest wbrew fizjologii i większość z
nich się nie wchłania.
Korzystając
z tych dwóch opinii przyjąć można, że jeśli dieta dziecka
jest urozmaicona, spożywa ono dużo surowych warzyw i owoców,
to nie potrzebuje witamin w tabletkach. Jeśli natomiast mamy
zdecydowanego „niejadka”, którego dieta ogranicza się do
wąskiej grupy produktów, wtedy zastanówmy się nad
suplementacją.
Warto
też wspomnieć, że istnieją witaminy naturalne czy czosnek
naturalny w tabletkach. Są one wprawdzie droższe niż tradycyjne
preparaty witaminowe i nie tak dobre jak witaminy w naturalnych
produktach spożywczych. Jednak z drugiej strony, witaminy naturalne
w tabletkach są o niebo lepsze od sztucznych.
A
może zioła?
O
dobroczynnym działaniu czosnku czy cebuli już wspomniałam, warto
więc napomknąć o ziołach, które mają stymulujący
wpływ na układ immunologiczny. Należą do nich: trzy gatunki
jeżówek (jeżówka purpurowa, jeżówka
wąskolistna, jeżówka blada), wyciąg z liści aloesu,
olejki eteryczne (olejek lawendowy, olejek drzewa herbacianego).
Zanim
jednak sięgniemy po tego typu preparaty pamiętajmy, że nie można
stosować ich zbyt często, zbyt długo i w dużych dawkach. Trzeba
także bardzo uważać, jeśli dziecko jest alergikiem. Najlepiej
wtedy skonsultować stosowanie ziół z lekarzem znającym
dziecko.
Szczepionki
Budzą
coraz więcej emocji i mają zarówno zwolenników jak i
przeciwników. Dają one gwarancję, że pewne niebezpieczne
choroby nie zaatakują młodego organizmu. Owszem, istnieje możliwość
powikłań poszczepiennych, ale lekarze twierdzą, że ryzyko to jest
znacznie mniejsze niż ryzyko zachorowania i ciężkich powikłań w
przypadku, gdy nie zaszczepi się dziecka. Warto jednak dobrze
zastanowić się przed szczepieniami dodatkowymi. O podaniu takich
szczepionek decyduje lekarz.
Obecnie
dostępne są szczepionki:
-
przeciwko
śwince i różyczce,
-
przeciwko
żółtaczce typu A,
-
przeciwko
Haemofilus influenzae typu B,
-
przeciwko
ospie,
-
przeciwko
grypie,
-
przeciwko
kleszczowemu zapaleniu mózgu,
-
przeciwko
pneumokokom,
-
przeciwko
gronkowcom,
-
przeciwko nawracającym
zakażeniom układu moczowego wywołanych przez Escherichia coli.
Źródło:
www.babyboom.pl
|